Koniec ery węgla? - doktorejotwarte.pl

Koniec ery węgla?

Od momentu pierwszego wydobytego wózka kamiennego opału z kopalni rozpoczęła się era opalania domów węglem. Zanim do paleniska trafił czarny kamień, w chatach paliło się tylko drewnem. Do rozpałki wykorzystywano chrust i suchy torf oraz szyszki sosnowe.  Sposób rozpalania ognia w piecu lub kuchni z użyciem węgla wyglądał podobnie jak drewnem, jednak paleniska musiały zostać wzmocnione. Żar z rozpalonego węgla był o wiele większy niż drewna.


Smog zimą


Latem wioski i osiedla domków jednorodzinnych cieszyły się świeżym powietrzem. Wszystko zmieniało się, gdy nadchodziły chłody i następował system grzewczy. Z kominów buchał czarny dym, często ścieląc się po ziemi. Kłęby smogowych chmur złowrogo zatruwały powietrze. Pomimo tego nie było żadnej innej alternatywy, aby smog zniwelować.


Ogrzewanie mieszkań zimą było koniecznością. Służyły do tego piece z żeliwa tzw. kozy oraz piece kaflowe, a także paleniska w kuchni. Ciepło było rozprowadzone przez rozbudowany w ścianie komin, a z czasem wymyślono bardziej inteligentne piece ogrzewające wodę płynącą rurami do kaloryferów. Jednak nadal unosił się złowrogi dym w powietrzu. Tak się działo do czasu, aż wymyślono pompy ciepła gruntowe.


Nowa alternatywa


Nowe technologie pozwalają pozbyć się smogu z otoczenia, a także nie trzeba spędzać czasu przy piecu, by rozpalić w nim ogień. Nie ma w piwnicy, czy domu rozsypanego popiołu, zadymionych ścian. Nie trzeba rąbać drewna ani go nosić do paleniska. Nie ma przerzucania łopatą ciężkich kamieni węgla z zewnątrz do składu opału. Tak jest wszędzie tam, gdzie zainstalowano pompy ciepła gruntowe, całkowicie zautomatyzowane o niskich kosztach eksploatacji.


Zamontowane pompy ciepła gruntowe rozprowadzają ciepło pod podłogą. Pobierają je z otoczenia, podnoszą temperaturę nośnika, który to ciepło przekazuje do przewodów z niezamarzającym płynem. Płyn pobiera przekazywane mu ciepło, ponieważ zawsze jest chłodniejszy niż otoczenie. Przepływa on do miejsca, gdzie znajduje się płyn chłodniczy, który paruje już w niskich temperaturach. Parę spręża sprężarka i temperatura wzrasta jeszcze bardziej i przechodzi do przewodów znajdujących się pod podłogą. Proces mało skomplikowany, a dający pożądany efekt bez kłopotliwych palenisk węglowych.

Słowa kluczowe:pompy ciepła gruntowe,